…że patrząc w chmury płynące po ziemskim niebie trzeba mieć bystre oko i szybko decydować się, co widzi się w ich efemerycznych kształtach. Tutaj lwa, tam zarys ludzkiej twarzy (w tych chmury lubują się chyba szczególnie), a tam z kolei parowóz, a poszarpana chmura ponad nią to jej gęsty dym. Można by tak długo fantazjować skacząc pomiędzy krótkimi chwilami, gdy dany kształt jawi się w pełni. A tymczasem astronomowie żyją w dużo mniejszym pośpiechu i spokojniej.
Gdy wpatrują się swoje chmury widoczne wszak także na ziemskim niebie mogą bardzo długo zastanawiać się nad tym, co widzą. Na przykład powyżej dostrzegli „filary stworzenia”. Żadne tam „gąbki przydenne” czy „polipy ukwiałów”. Nawet nie musieli decydować się na pierwsze skojarzenia w postaci „termitiera”, „dłoni teropoda” czy „poroża jelenia”. A można by tak długo jeszcze, bo jeszcze długo obraz ten pozostanie na niebie. Jeszcze łatwiej mają z nazywaniem galaktyk, choć o tym przy innej okazji.
Ale oni jeszcze nie wiedzą, że ich chmury są również tylko na chwilę. Nie ich co prawda chwilę, ale chwilę kosmosu. A może jednak coś przeczuwają i dlatego filary stworzenia znajdują się w Mgławicy Orzeł. Rzeczywiście jak na nią spojrzeć, od razu widać rzucającego się ptaka drapieżnego na swoją ofiarę. Choć dla mnie w takim układzie, filary stworzenia dopełniają obraz jako pisklę rozwierające dziób po swój kęs.
W porównaniu do spontanicznego oglądania chmur przeciskających się przez naszą atmosferę za dużo w tym kalkulacji, domniemywań, szafowania a za mało czystej zabawy. Ale jeżeli nie udało się dostrzec filarów stworzenia czy orła w tych chmurach, to spokojnie – wystarczy leżeć, wpatrywać się i czekać na kolejne.
Widząc to zdjęcie, pomyślałem sobie… to seria artykułów, w której dzielę się refleksjami wywołanymi różnym fotografiami, które w jakiś sposób mnie poruszyły. Są to czasami zdjęcia wielokrotnie już prezentowane a niekiedy mniej znane. Staram się przy tym pozostawać w obrębie tego, co może powiedzieć mi sam obraz, bez skupiania się na tym, w jakim kontekście został pierwotnie opublikowany, jak był odbierany przez innych oglądających itp.
